środa, 20 maja 2015

I'm just a normal girl.

Hi!
 Mam dzisiaj dzień przemyśleń. Nie zawsze musi być tak jak chcemy. Ludzie to nie roboty, które mają zaprogramowane ze mogą być równocześnie piękni, mądrzy, mili i bez kompleksów. Bo być pięknym i nie mieć kompleksów wcale się nie łączy. Piękno jest pojęciem względnym. Czasem widać je na pierwszy rzut oka, nieraz jest skrywane głęboko i trudno je dojrzeć, ale gdy je już zobaczysz to olśniewa. 
Lubię się ładnie ubrać, upiąć włosy... Każdy lubi wyglądać dobrze. Ale większość z nas myśli ze to wystarczy by olśnić drugą osobę. Choćbyś nie wiadomo jak bardzo był/a piękna na zewnątrz, zawsze twoje wewnętrzne piękno jest ważniejsze i bardziej zauważalne. Pamiętaj o tym!
Mam dla was kilka inspirujących (mam nadzieje)  fotek. 







~Tea~

5 komentarzy:

  1. Też jestem zdania że najważniejsze jest to co mamy w środku.Na portalach typu instagram,fb w komentarzach piszą coś typu "idealna" jednak idealność jest to pojęcie względne i nie każdy w swoim ciele czyje się tak dobrze jak inni o tym myślą.Bardzo spodobał mi się twój post :D

    Jak będziesz miała czas to wpadnij--> http://usteknatalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju! Dziękuję Ci ;) ciesze się ze ktoś myśli podobnie jak ja ;))

      Usuń
  2. masz w 100 % racje łatwo jest zrobić się na bóstwo i nie mieć nic do powiedzenia :) Nie raz spotkałam tak zwaną " lalunie" która tylko szminkę poprawiała , również nie raz spotkałam osoby z wyglądu nie atrakcyjne ale za to z tak ciekawym wnętrzem :)
    PS: zapraszam ma mojego bloga :)
    http://wszystkojestwzglengne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny blog pozdrawiam!

    modefriends.pl

    OdpowiedzUsuń